W konstruowaniu programów wychowawczych pomaga pedagog szkolny. Wychowawca w szczególności: a) poznaje predyspozycje, zainteresowania, zdolności i potrzeby uczniów oraz dba o ich rozwój na terenie szkoły, współpracując z innymi nauczycielami i pedagogiem. i) wyjaśnia i kształtuje normy współżycia koleżeńskiego.
Co do zasady, zgodnie z ROZPORZĄDZENIEM MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ z dnia 14 kwietnia 1992 r. w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach, nauczyciel religii nie może pełnić funkcji wychowawcy klasy. Z rozporządzenia nie wynika wprost, co jest przyczyną tego zakazu. W opinii MEN, "w intencji twórców rozporządzenia takie rozwiązanie prawne ma zapewnić indyferentyzm religijny w procesie wychowawczo-opiekuńczym, którego uczestnikami są uczniowie różnych wyznań, religii czy też odmienni światopoglądowo". Z drugiej jednak strony pojawiaja się takie opinie ze strony Ministerstwa, jak wyrażona w piśmie Sekretarza Stanu DKOW-WEPW/GP-0401-195/12: "Przepis ograniczający przyjmowanie wychowawstwa klasy nie dotyczy tych osób, które ucząc religii są jednocześnie w danej szkole nauczycielami innych przedmiotów, zatrudnionymi na podstawie ogólnych przepisów Karty Nauczyciela. W ich przypadku ewentualne cofnięcie przez kościelne władze zwierzchnie uprawnień do nauczania religii w danej szkole nie oznacza ustania stosunku pracy w tej szkole, ani nie rzutuje na pozostały zakres obowiązków nauczycielskich".Powyższa opinia została zatem oparta o kwestie zatrudniania i zwalniania nauczycieli religii, a nie o kwestie światopoglądowe. Proponuję wystąpić do Ministerstwa Edukacji Narodowej z prośbą o wydanie opinii na temat przydzielenia wychowawstwa w Państwa konkretnym przypadku. Taka opinia w indywidualnej sprawie (jeżeli będzie pozytywna) pomocna będzie w przypadku ewentualnych zastrzeżeń ze strony organu prowadzącegto lub organu nadzoru. Czy nauczyciel religii może być wychowawcą klasy? Nauczyciel religii wchodzi w skład rady pedagogicznej szkoły, nie przyjmuje jednak obowiązków wychowawcy klasy. 7. Jakie obowiązują przepisy dotyczące podręczników i programów nauczania do religii? Nauczanie religii odbywa się na podstawie programów opracowanych i zatwierdzonych - Coraz częściej zdarza się, że nauczyciele religii zostają wychowawcami klas - zwraca uwagę Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, posłanka Lewicy i podaje dane: w ubiegłym roku szkolnym było ponad 600 takich sytuacji, chociaż według obowiązującego rozporządzenia katecheta nie może dostać swojej klasy. - Wychowawcą klasy jest katecheta, który prowadzi także lekcje z innych przedmiotów, np. plastyki - z takimi sytuacjami od września zgłosiło się już kilkoro rodziców do Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, posłanki Lewicy. - I nie są to odosobnione sytuacje – dodaje od razu posłanka w rozmowie z ubiegłym roku szkolnym w publicznych przedszkolach i szkołach pracowało ponad 28,3 tys. nauczycieli religii. Obowiązki nauczyciela religii z funkcją wychowawcy klasy łączyło 629 nauczycieli. To dane, które posłowie Lewicy otrzymali od Ministerstwa Edukacji i Nauki w odpowiedzi na jedną z w tym, jak tłumaczy Dziemianowicz-Bąk, że według rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 14 kwietnia 1992 r. nauczyciel religii nie może podejmować obowiązków wychowawcy klasy. Od 2019 roku stosowana jest jednak interpretacja, która mówi, że wychowawcą może zostać katecheta, jeśli uczy jeszcze innego przedmiotu. Według posłanki jest to nieuprawnione.„Autorką tej pisemnej interpretacji jest pani Katarzyna Koszewska – dyrektorka Departamentu Kształcenia Ogólnego w Ministerstwie Edukacji i Nauki. (…) Pani Dyrektor dokonała wykładni rozszerzającej, do czego nie jest uprawniona przepisami prawa. Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej nie przewiduje bowiem żadnych wyjątków od zasady, iż wychowawcą nie może być nauczyciel religii” – wyjaśnia w interpelacji skierowanej do Przemysława Czarnka, ministra edukacji i nauki Agnieszka Dziemianowicz-Bąk i pyta: - Czy MEiN łamie własne rozporządzenia?Agnieszka Dziemianowicz-Bąk apeluje do ministra CzarnkaW rozmowie z posłanka przypomina, że przez brak kadry i odchodzenie nauczycieli z zawodu w tym roku szkolnym katechetów wśród wychowawców może być jeszcze Katecheta realizuje nieco inne zadanie w szkole niż misja wychowawcza. Ma on przekonywać młodzież do określonego światopoglądu, systemu wartości, który niekoniecznie musi być zbieżny z wartościami rodzin, które nie są wyznawcami religii katolickiej – przytacza wątpliwości rodziców. - W ich opinii to naruszenie świeckości państwa zagwarantowanej w konstytucji i ograniczenie prawa do wychowania dzieci zgodnie z własnym światopoglądem – obawiają się też dyskryminacji i gorszego traktowania uczniów, którzy nie podzielają systemu wartości prezentowanego np. przez księdza. Często w klasie, której wychowawcą jest katecheta, uczą się dzieci nieochrzczone, niechodzące na religię albo takie, których rodzice nie mają ślubu Godziny wychowawcze to nie są lekcje religii – podkreśla Dziemianowicz-Bąk i apeluje do ministra Czanka, by wychowawcami klas nie mogli być nauczyciele religii - bez poselskiej interpelacji pyta też, czy minister wyłączy interpretację przepisów z 2019 roku. Katecheta wychowawcą? Tak, ale...Nauczyciele i dyrektorzy szkół mają mieszane uczucia w tym Nie miałam takiej sytuacji w szkole – przyznaje Jolanta Gajęcka, dyrektorka SP nr 2 w Krakowie. Choć nie ukrywa, że gdyby była przyparta do muru, to pewnie zdecydowałaby się na takie rozwiązanie i przydzieliłaby klasę katechecie. Trzeba wziąć jednak pod uwagę kilka Jeśli jest gotowy, żeby pomóc, a nie ma innego wychowawcy, w klasie wszyscy chodzą na lekcje religii, albo po prostu nauczyciel religii cieszy się autorytetem wśród wszystkich rodziców, także tych, którzy nie zapisali dziecka na katechezę, to nie dziwię się, że dyrektorzy korzystają z takiej opcji. Życie pisze różne scenariusze – jednej z łódzkich podstawówek była podobna sytuacja. Tzn. wychowawczyni poszła w trakcie roku na zwolnienie, klasę dostała katechetka, która uczyła jednocześnie Na wywiadówce pytaliśmy rodziców, czy zgadzają się na takie rozwiązanie, nie było sprzeciwu – wspomina dyrektorka podstawówki, która prosi o że katecheta też jest członkiem rady pedagogicznej. Zdaniem dyrektorów są też plusy takich W tygodniu są dwie godziny religii. Jeśli katecheta uczy jeszcze jednego przedmiotu, do tego ma godzinę wychowawczą, to spędza z klasą minimum cztery, pięć godzin tygodniowo. Muzyk czy plastyk z wychowawstwem ma tylko dwie godziny, czyli swój przedmiot i godzinę wychowawczą – podaje przykład Lewicy interpelację w sprawie podejmowania obowiązków wychowawcy klasy przez nauczycieli religii złożyła pod koniec września. Czeka na odpowiedź ministerstwa. 5. Rola rodziców w życiu klasy i szkoły: zgłaszanie propozycji do klasowego planu pracy wychowawcy, programu wychowawczego szkoły i szkolnego programu profilaktyki oraz zmian w koncepcji pracy szkoły, wybór trójki klasowej i przedstawiciela do Rady Rodziców, rozwiązywanie problemów we współpracy z wychowawcą klasy,Przedstawiciele partii Razem zwrócili się do minister edukacji Anny Zalewskiej, aby wycofała się z pomysłu rozporządzenia, według którego katecheci będą mogli zostać także wychowawcami klas. Obecnie w szkołach katecheci mają takie same prawa i obowiązki, jak inni nauczyciele. Nie mogą być jednak wychowawcami. MEN chce to zmienić i znowelizować rozporządzenie w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii. – Partia Razem konsekwentnie odpowiada się za świecką szkoła i świeckim państwem. Chcemy szkół, w których dzieci – niezależnie od tego, czy wierzą i w co wierzą – mogą czuć się bezpiecznie. Dlatego z zaniepokojeniem dowiedzieliśmy się o planach radykalnego wzmocnienia roli katechetów w szkołach – mówił na konferencji prasowej Adrian Zandberg. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk przekonywała z kolei, że wkrótce religia stanie się obowiązkowym przedmiotem w polskich szkołach. – Kierunek, jaki obrało Ministerstwo Edukacji Narodowej, jest bardzo niebezpieczny. Dzisiaj jest najwyższy czas powiedzieć dosyć – oświadczyła działaczka partii Razem. MEN zwraca uwagę, że przepisy uniemożliwiające powierzenie obowiązków wychowawcy klasy nauczycielowi religii, zostały wprowadzone na początku lat 90-tych, kiedy w zdecydowanej większości szkół lekcje religii prowadzili księża bądź siostry zakonne. Resort Anny Zalewskiej argumentuje również, że na potrzebę zmiany przepisów dotyczących katechetów wielokrotnie wskazywali przedstawiciele Kościołów i innych związków wyznaniowych, a czasem także rodzice.
W czwartej klasie dzieci odbywają jeszcze zajęcia z wychowawcą w wymiarze 1 godziny lekcyjnej tygodniowo. Razem daje to 24 godziny obowiązkowych zajęć edukacyjnych. Przedmioty w szkole podstawowej w klasie 5. W piątej klasie nie ma już lekcji przyrody, za to pojawiają się dwa nowe przedmioty: geografia i biologia. Zwiększa się też
Niby nic takiego, a rozgorzała burza. I pojawiło się mnóstwo absurdalnych zarzutów. oddaje głos Urszuli Bywalec, od 22 pracującej jako nauczyciel religii. Odczuwam głęboką potrzebę mówienia o zaproponowanej przez MEN zmianie. Według nowego zarządzenia katecheta mógłby pełnić funkcję wychowawcy klasy. Do tej pory było to możliwe tylko w sytuacji, kiedy katecheta nauczał jednocześnie innego przedmiotu. W jakiś sposób była to dyskryminacja. Na różnych forach internetowych, na Facebooku, na różnych portalach w ostatnich dniach przelewa się ogromna fala hejtu. Nie kierowana co prawda pod adresem jakieś konkretnej osoby ale kierowana pod adresem wszystkich katechetów. Z grubsza można by ująć ją w kilku punktach: 1. Katecheta nie ma przygotowania pedagogicznego do bycia wychowawcą klasy. Zastanawiam się skąd autorom takiego sformułowania się ono wzięło. Żeby uczyć w szkole katecheta jak każdy inny nauczyciel musi mieć właśnie przygotowanie pedagogiczne. Ja sama studiując teologię wybrałam specjalizację z katechetyki i mogę powiedzieć, że czego jak czego ale przygotowania pedagogicznego to mi nie zabrakło. Psychologię zgłębiałam w jej przeróżnych odcieniach: ogólnej, rozwojowej, społecznej, osobowości. Do tego pedagogika, metodyka i dydaktyka, o różnych odcieniach katechetyki nie wspominając. Przez 3 lata z rzędu praktyki w szkole i osobno hospitacje! I katecheta nie ma niby przygotowania!? Takie bzdury mogą mówić jedynie ci, którzy nie pofatygowali się spojrzeć do programu studiów dla przyszłych katechetów. 2. Katecheta to nierób. Ogranicza się tylko do puszczania filmów na lekcji. Być może gdzieś tacy katecheci się znajdą. Jedno wiem, że lekcje mam przygotowane. W początkach mojej kariery przygotowanie jednej godziny zabierało mi jakieś trzy godziny, teraz proporcje się zmieniły bo trochę ( 22 lata ) doświadczenia już mam. I tak, zdarza mi się puścić jakiś film w ramach lekcji. Od razu mówię, film, który jest mi potrzebny i jest omówiony w ramach lekcji! Taka sytuacja zdarza się.... raz w roku.... niedowiarków zapraszam na lekcje! 3. Katecheta marzy o byciu wychowawcą bo dostanie za to "kupę" kasy, a innym tych pieniędzy będzie brakować i nie przeżyją do pierwszego. Nie mam pojęcia jak można marzyć o byciu wychowawcą klasy. W mojej szkole raczej każdy nauczyciel jak może to tego unika. I nie chce tej funkcji za żadne pieniądze ( notabene aktualny dodatek za pełnienie funkcji wychowawcy klasy wynosi bodaj 3 złote za ucznia na miesiąc, łatwo policzyć, że klasa 24 osobowa to dodatek 72 zł ). Czy chciałabym być wychowawcą klasy? I tak, i nie. Są argumenty za jednym i za drugim. Byłam przez jakiś czas i znam ten ciężki kawałek chleba nauczycielskiego ( i znowu muszę dodać byłam wychowawcą za darmo bo zastępowałam chorą koleżankę ). Miałam osobistą satysfakcję z tej pracy. Klasa była ze mną bardzo zżyta i kiedy się rozstawałyśmy to w wielu oczach pojawiły się łzy. Wiem też ile czasu zabierało mi przygotowanie lekcji wychowawczych, zajmowanie się dokumentacją, dziennikiem, arkuszami, ile czasu zabierały dzienniczki praktyk i papierkologia związana z całoroczną praktyką mojej klasy...brrrr.... ( mimo, że akurat to miała robić wicedyrektorka od praktyk... ). 4. Katecheta jako wychowawca klasy wieloreligijnej... Kolejna przeszkoda nie do pokonania według "poprawnych" politycznie. Bo niby jak katecheta może być wychowawcą klasy, w której jest katolików ( w tym 2 niechodzących na religię ), 2 ateistów, prawosławnym, Świadek Jehowy, wyznawca islamu, homoseksualista i nie wiem co jeszcze. Spotyka się z tymi uczniami na korytarzu szkolnym i normalnie z nimi rozmawiam. Nie namawiam ich wszystkich na przyjęcie chrztu. Jak o coś zapytają to odpowiadam, jak mają problem w szkole to pomagam, jak mają problem poza szkołą i chcą zwyczajnie pogadać... bo mają do mnie zaufanie to... mam odmówić bo nie są z mojej opcji??? Bzdura jakaś! Rozmawiam, rozmawiam i jeszcze raz rozmawiam!!!!!! To chyba coś jak wychowawca? 5. Katecheta to pedofil. To absolutny numer jeden jeżeli chodzi o popularność. Otóż chcę napisać, że nie jestem pedofilem, ale trzeba mi uwierzyć na słowo. Innej rady nie ma. A raczej chyba ktoś kto mówi, że KAŻDY katecheta to pedofil powinien to udowodnić. Czy w kraju, w którym żyjemy nie obowiązuje zasada domniemania niewinności? Czyn karalny musi zostać udowodniony. Jeżeli jest inaczej to ten, kto rzuca takie oskarżenia może sam zostać oskarżony o zniesławienie. To chyba tyle na ten temat. No może jeszcze coś. Proszę mi powiedzieć jak człowiek, który kocha Pana Jezusa i kieruje się w życiu przykazaniami ( może nie zawsze mu wychodzi ) może Państwa dzieci nauczyć czegoś złego? Może w stawianiu wymagań jest coś złego? Może w mówieniu, że białe jest białe a czarne jest czarne jest coś złego? Może w byciu wzorem do naśladowania, może to zwyczajnie kłuje kogoś w oczy? Bo już sama nie wiem co może być złego w byciu wychowawcą jako katecheta... Urszula Bywalec mcqZ.